A Ty co jesz na diecie???

Nie ma to jak smaczny obiadek. Szczególnie gdy człowiek wraca z pracy zmęczony i chce się najeść i zrelaksować. Są też tacy co powiedzą, że nie robi im to różnicy czy jedzą smaczną pieczeń z indyka czy płatki owsiane bo posiłek to tylko sposób na dostarczenie paliwa ciału, a oni są przecież kulturystami i chcą być taaaaacy wielcy...  xD

Kulturystyka kulturystyką i dobry wygląd dobrym wyglądem, ale jak na moje to żaden człowiek  nie powinien sobie odmawiać tego co lubi najbardziej. Jeśli życie ma mieć sens to człowiek musi w nim coś osiągnąć, zostawić coś po sobie dal potomnych i zrobić sobie dobrze od czasu do czasu... 
Koniec końców trzeba czerpać przyjemność z życia. 

Taaa, już ja wiem co sobie pomyśleliście... świntuchy... ;-)  miałem na myśli raczej, że można sprawić sobie przyjemność wkładając coś do ust...
Nie, nie to...!!!
Raczej np. kurczak słodko-pikantny marynowany w miodzie lipowym z curry, imbirem, papryką i kilkoma innymi składnikami, albo grillowane "stejki" Teriyaki....

Dobra, nie ważne! Przejdźmy do sedna sprawy... xD

Dziś chciałbym wam pokazać, że dietetyczne gotowanie wcale nie jest trudne, ani niesmaczne. Co prawda zaczynamy od łatwego i mega szybkiego w przygotowaniu przepisu, ale stopniowo będę wam pokazywać coraz bardziej skomplikowane potrawy, które można ze spokojem jeść będąc na diecie.